Autor Wiadomość
Administrator
PostWysłany: Nie 23:26, 24 Sie 2008    Temat postu:

Zarąbiste fotki! Dzięki Hubal!
HUBAL
PostWysłany: Śro 20:39, 20 Sie 2008    Temat postu:

Parę fajnych fotek




















tamarra
PostWysłany: Nie 22:18, 01 Cze 2008    Temat postu: serial

Niestety trudno te filmy zdobyć, a niezłych to już prawie niemożliwe. Mam pytanko - do czego dokładnie służy "napulsnik"? Posiadam takowy i całkiem różne opinie zebrałam. Tzn. oczywiście mam pewne pojęcie jednak pytam czy któryś z was ma taki i zna z praktyki.
pozdr. Very Happy
Administrator
PostWysłany: Sob 20:48, 24 Maj 2008    Temat postu:

No kiedyś miałem- śmieszne toto było... Ale teraz chyba gdzieś mi wsiąkły i nie mam...
vintorez
PostWysłany: Pią 17:44, 23 Maj 2008    Temat postu:

Wobec tego mam prośbę. Eliasz, jeśli jesteś w posiadaniu czy mógłbyś skopiować dla mnie ten serial? Oczywiście pieniądze na płyty i wysyłkę Ci przeleję.
Sergei
PostWysłany: Czw 21:49, 22 Maj 2008    Temat postu:

Nie film, tylko serial Razz

Serial sie nazywa (o dziwo Wink) SPECNAZ. I te akurat urywki sa z 2 serii. W domu w polsce mam obie serie.

Aaaa i prosze nie mylic tego z filmem i serialem "SPECNAZ PO RUSSKI" bo mimo ze czesc aktorow jest ta sama to ten serial jest raczej ruska wersja Rambo Very Happy a prawdziwy Serial Specnaz wciaga totalnie. Mozna sie do mnie zglosic po plytke jak za miesiac dwa wroce do kraju.

A tak nawiasem to Eli chyba tez powienien miec wszystkie odcinki.


I takie sprostowanie. Fotki na bratiszce to nie jest egzamin wstepny do Specnazu tylko egzamin na Krapowy beret Vityazu dla ludzi co juz sa w Specnazie. Wink
tamarra
PostWysłany: Sob 19:58, 17 Maj 2008    Temat postu: film

Chwilowe Laughing
Czy mogę prosić o podpowiedź jaki film jest wykorzystany w teledysku "dawaj za nas " i ewentualnie skąd go wytrzasnąć?
Z góry dzięki Very Happy
pyra
PostWysłany: Sob 13:30, 17 Maj 2008    Temat postu:

Czyżby problemy z logowaniem ?
tamarra
PostWysłany: Sob 13:09, 17 Maj 2008    Temat postu: parada

Udało mi się zalogować, to wielki sukces:-)
pozdr. Very Happy
taamara
PostWysłany: Sob 10:53, 17 Maj 2008    Temat postu: rekrutacja

Dzięki, masz rację widziałam inne (z rozmazanymi buziakami) ale te są też niczegowate;-)
Niedawno kupiłam Bratiszkę też były ciekawe fotki. Czy można to czasopismo zaprenumerować?
A co z paradą? Widzieliście wdw?
POzdr. Cool
vintorez
PostWysłany: Sob 1:47, 17 Maj 2008    Temat postu:

Zdrastwuj diewoczka!
Zapewne widziałaś inne ale te też są godne uwagi. To są zdjęcia z egzaminu na "krapowyj bieriet". Pierwszy, trzeci i czwarty link to egzamin w Vitiaziu. Ale jatka Shocked
http://www.bratishka.ru/gallery/vityaz1007/
http://www.bratishka.ru/gallery/ukr/
http://www.bratishka.ru/gallery/vityaz052007/
http://www.bratishka.ru/gallery/Vityaz20061108/
taamara
PostWysłany: Sob 0:07, 17 Maj 2008    Temat postu: parada

Witam serdecznie po raz pierwszy:-)
Ciekawa jestem czy oglądaliście paradę 9.maja. Ja byłam zachwycona, szczególnie momentem gdy maszerowało WDW, a na trybunach salutowali im starsi koledzy rodem z Afgana:-) Żałuję, że nie nagrałam. Jeśli można mam pytanie, parę tygodni temu natrafiłam gdzieś na forum na zdjęcie z egzaminów do specnazu (oczywiście z rozmazanymi buźkami) nie mogę po raz drugi na nie trafić. Pomocy! może ktoś trafił na te same.
pozdrawiam
pyra
PostWysłany: Śro 15:33, 14 Maj 2008    Temat postu:

Specnaz - potoczne określenie sił specjalnych wojsk Radzieckich, następnie Federacji Rosyjskiej. Skrót od nazwy Wojska Spiecjalnego Naznaczenia (po rosyjsku: Войска специального назначения), czyli wojska specjalnego przeznaczenia. W Federacji Rosyjskiej słowo "specnaz" to właściwie synonim określenia "jednostki specjalne", choć głównie używa się tego terminu w odniesieniu do rozmaitych oddziałów rosyjskich bądź z większości byłych republik Radzieckich. Oddziały komandosów FSB nazywa się też niekiedy "Osnaz", co jest skrótem od "osobnyje naznaczenie", a znaczy w zasadzie to samo.

Na świecie jako "Specnaz" określa się przede wszystkim wojskowe siły specjalne podległe wcześniej radzieckiemu, a obecnie rosyjskiemu zarządowi wywiadu wojskowego GRU. Po raz pierwszy użyte zostały podczas wojny domowej w Hiszpanii. Działały także podczas II wojny światowej ( wtedy jeszcze nie istniał termin "specnaz" tylko nazwa Gwardyjski), jednak ich największy rozwój rozpoczął się w latach 50-ych. Według Wiktora Suworowa z czasem miały składać się z 20 brygad (po ok. 1000 ludzi) i 41 samodzielnych kompanii, łącznie ok. 30 tys żołnierzy. Każda flota, armia i front dysponowały własnymi oddziałami komandosów. W czasie zimnej wojny doradcy ze Specnazu wspierali promoskiewskie ruchy niepodległościowe, niekiedy biorąc czynny udział w walkach. Najkrwawsze walki Specnaz prowadził podczas radzieckiej interwencji w Afganistanie, gdzie jego żołnierze zasłynęli zarówno odwagą, sprawnością w walce, jak i okrucieństwem.

Po upadku ZSRR Specnaz mocno podupadł, o czym świadczyły porażki w czasie I wojny w Czeczenii. Miano elity przejęły jednostki podporządkowane FSB, mianowicie "Alfa", "Wympieł" czy "Zenit". Również oddziały specjalne rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych chętnie nazywają się Specnazem. Jednak według ostatnich pogłosek formacje wojskowe powoli odzyskują dawną sprawność.

Co ciekawe jeden z przypadków działania Specnazu "Gwardyjskiego" w czasie II WŚ miał miejsce na terenie na którym mieszkam (wieś Czeszewo, gm. Miłosław) wyladował zwiad Specnazu mając za zadanie (domniemania powojenne) znaleść przeprawe przez Warte, spostrzeżony przez nadleśniczego (Niemca) został otoczony przez straż z obozu jenieckiego z pobliskiego Orzechowa, żołnierze walczyli dzielnie do ostatniego naboju, poczym rozerwali się granatem. Pochowani zostali na cmentarzu w Czeszewie gdzie mieszkańcy opiekują się ich grobami. Na miejscu ich śmierci stoi pomnik ku ich czci (trasa Miłosław-Orzechowo przy leśniczówce Sarnice). Ostatnie śledztwo dziennikarskie miejscowej gazety donośi że mogło ich być pięciu, ale co stało się z dwoma?? Udało im się przedostać ?? To pytanie zostanie bez odpowiedzi.
SWD - S
PostWysłany: Śro 18:03, 22 Sie 2007    Temat postu:

Jako że to mój pierwszy post, więc witam wszystkich Smile

A co do Suworowa, to niestety trzeba patrzeć także i na książki uznane za historyczne, przykładowo - w książce pt. "Lodołamacz" Suworow stara się dowodzić, iż Stalin przygotowywał się w 1941 roku do podboju Europy, tylko Hitler go wyprzedził o kilka do kilkunastu dni z inwazją.
Ciekawe jak chciał uderzać, jak np. 85% czołgów radzieckich nie było wyposażonych w radio, a w Zachodnim Okręgu Wojskowym 11 z 23 pułków nie miało samolotów. Sama zaś AC znajdowała się w stanie reorganizacji od 1940 roku, od kiedy ze stołka Lud. Kom. Obrony poleciał Woroszyłow, a jego miejsce zajął Timoszenko.
Prawdą jest, że Stalin miał ambicję "wykończyć" Hitlera, ale nie w lipcu 1941 r, gdy trwało kompletowanie sprzętu dla AC. Najwcześniej miało to się stać w połowie 1942 r. Zresztą to, co działo się przez pierwsze sześć miesięcy wojny z ZSRR doskonale pokazało, ile była warta jako siła bojowa AC w tym okresie.

A co do Specnazu:

Jeden termin, na który natknąłem się przy jednym z podrozdziałów - mianowicie szkic 29 z rozdziału 4 książki pt. Bear went over the Mountain aut. Akademii Frunzego z komentarzami amer. płk Lestera Graua - wywołał ostatnio moje zaciekawienie.

Tytuł tego szkicu to:
Repelling a Raid on Security Post
By Major I. A. Egiazarov

Chodzi mianowicie o coś nazwane "Tanglefoot obstacle", którego opis jest taki:

Cytat:
It is a large, compressed, banded spring made of high-quality wire. It is similar to an uncontrolled "Slinky" toy. When unbanded during set up, it uncoils wildly in every direction. It will stop dismounted soldiers, animals, vehicles, and even tanks. It is almost impossible to extricate anything from this obstacle without heavy-duty wire cutters, pliers and lots of time. These obastcles are called MZP - concealed obastcles.


A kontekst szkicu jest taki: przy osłabieniu czujności podczas kolacji mudżahedini przeniknęli w pobliże posterunku na wzgórzu i rozpoczęli atak, który Rosjan całkowicie zaskoczył. Mudżahedini brnęli dalej, ale tutaj zaskoczył ich ten wspomniany "Tanglefoot obstacle". W tym momencie Rosjanie zaczęli przejmować inicjatywę i wkrótce mudżahedini rozpoczęli odwrót, pozostawiając cztery ciała. Po stronie Rosjan nie było żadnych strat (a grupa liczyła 15 żołnierzy).

Całe zdarzenie miało miejsce w 1982 roku w dolinie Panjsher (tam gdzie była największa aktywność oddziałów Massouda - jak wiadomo najskuteczniejszego dowódcy mudżahedinów).

Wydawca, płk Lester Grau jest do tego "tanglefoot obstacle", czy z ros. MZP nastawiony entuzjastycznie, ze wskazaniem na zainteresowanie się tego rodzaju pułapką przez armie Zachodu.

PS. Gdyby ktoś był tą książką zainteresowany to jest bez problemu do zdobycia np. w e-mule.

Pozdrawiam.[quote]
pyra
PostWysłany: Nie 1:06, 11 Lut 2007    Temat postu:

http://helios.et.put.poznan.pl/~ttomasz/strona/fotki2/pomnik.jpg
http://helios.et.put.poznan.pl/~ttomasz/strona/fotki2/grob.jpg
http://helios.et.put.poznan.pl/~ttomasz/strona/pomnik.html
Tu jest troche informacji, jak zauwazycie liczba zwiadowców nie jest ustalona dokładnie, wacha sie od 3 do 6-7 osób. Co jest najciekawsze zostali pochowani pod nie swoimi nazwiskami, gdzieś miałem napisane gdzie zgineli ci od których wzięto nazwiska.
Niestety nie moge ustalić do jakich jednostek należeli, mogli należeć do 2 związków taktycznych:
1 operujący w okolicach Żerkowa (za Wartą) gdzie był jakiś czas sztab odcinka.
2 który ostrym i szybkim natarciem z Gniezna dotarł aż do Śremu ale nie brał udziału w wyzwalaniu Poznania.

Materiały o zwiadowcach są dość skąpe, niestety.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group